niedziela, 14 lipca 2013

Placuszki z cukinii

Tym razem  placuszki z cukinii, proste w przyrządzeniu a przy tym zdrowe i smaczne.

Składniki:
  • 2 cukinie
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 5 łyżek mąki
  • 1 jajko
  • 1-2 ząbki czosnku
  • pół posiekanej cebuli
  • pieprz
  • do wyboru świeża bazylia, koperek, natka pietruszki ( ja dałam bazylię i koperek)
Przygotowanie: 

Obierz cukinię i zetrzyj na tartce ( ja starłam na najmniejszych oczkach),  musisz dokładnie odsączyć ją z nadmiaru wody. Następnie dodaj jogurt, mąkę, wbij jajko,dodaj wyciśnięty czosnek, posiekaną cebulę, pieprz do smaku oraz zioła i wszystko dokładnie wymieszaj. Na patelni rozgrzej wybrany przez siebie tłuszcz (olej, oliwa, masło klarowane) , nakładaj łyżką ciasto spłaszcz i smaż z obu stron, takie usmażone placuszki możesz zaraz po usmażeniu kłaść na papierowy ręcznik i gotowe.
                                                       SMACZNEGO

a tu już Julinek zmaga się z placuszkami :)
...a po jedzeniu pozujemy mamie :)


9 komentarzy :

  1. u nas tez takie kroluja jak mi totalnie brak pomyslu na obiad tylko ze dodaje jeszcze starta marchewke :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o bardzo dobry pomysł z ta marchewką , na pewno następnym razem tak właśnie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i ja mam cukinię w domu, tylko wciąż mam opory przed podawaniem Amelce smażonego...

    OdpowiedzUsuń
  4. Julka od jakiegoś czasu już zajada smażone potrawy, oczywiście nie za często , wszystko staram się smażyć na dobrym tłuszczu np masełku klarowanym, oczywiście unikam smażenia na w głębokim tłuszczu i długiego wysmażania.

    OdpowiedzUsuń
  5. no to w takim razie robię dzisiaj na drugie danko.
    Upał jest teraz taki u nas, że Amelka je troszkę mniej. Może ten nowy smak ją bardziej zainteresuje ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Można zrobić w wersji z piekarnika! Ja dzisiaj tak zrobiłam i są pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marta bardzo dobra alternatywa :)Bardzo się cieszę że smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pytanko - czy zamiast trzeć na tarce można zblendować? Zosia jak wracam z pracy wisi mi niemal stale na piersi, a chciałabym jednak być w stanie coś upichcić, czas robi różnicę... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. przepraszam że tak późno odpisuję ale ostatnio mam szpital w domu...pewnie, że można zblendować zawsze to mniej pracy :), konsystencja będzie bardziej papkowata ale smak ten sam :) Pozdrawiam i życzę smacznego :)

    OdpowiedzUsuń